Przejdźmy więc do konkretów. Blog jak można się domyśleć po nagłówku dotyczy One Direction i jeśli komuś to nie pasuje polecam nacisnąć czerwony krzyżyk, wyłączający przeglądarkę :3
Opowiadanie nie będzie jakieś żmudne typu "Och, jak ja cię kocham!" ; "Jesteś moim tlenem, a tlenu potrzebuję do życia". SRATATATATATATA! :D Miłość? Będzie, jasne że będzie, tyle że nie przesłodzona bo to ohydne. ;-;
Chcę ukazać miłość, jako nie idealną i pełną przeszkód. Dość nietypową i trudną. Właśnie tak przedstawię historię Andy Rowlands.
WSZYSTKIE PODOBIEŃSTWA DO INNYCH BLOGÓW SĄ PRZYPADKOWE.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz